Król Kier

Mamy dużo imion, ale tylko jeden cel. Jest nim błysk w twoim oku, cichy okrzyk zaskoczenia, delikatny deszczyk ekscytacji. Zobacz wszystkie sztuczki z perspektywy pani w przecinanym pudełku i poznaj nasz świat. Poznaj magię.

Książka zaczyna się bardzo klasycznie. Alicja to przeciętna nastolatka, której kilka dni przed studniówką wali się świat. Wychodzi na jaw, że chłopak (Maks), z którym była 9 miesięcy, nagminnie ją oszukuje i zdradza. Typowa powieść młodzieżowa. Żadnego zaskoczenia. Przyznam, że nie tego się spodziewałam. Oczekiwałam magii i czarów, a tu taki schemat prosto z młodzieżówek.

Moim błędem było ocenienie książki po zaledwie kilku stronach. Czekało mnie miłe zaskoczenie.

Wszyscy, których kiedyś kochaliśmy, zostają z nami na zawsze. Życie jest jak puzzle, które układamy bez końca, a ci, którzy znaleźli drogę do naszych serc, zawsze będą elementami tej układanki.

W ramach pocieszenia, Alicja wraz z przyjaciółką wybiera się do cyrku. Ale nie takiego typowego, a pełnego magii. To tam też poznaje Hadriana - niezwykle przystojnego chłopaka o magnetyzującym spojrzeniu. Hadrian wręcza liścik Alicji z zaproszeniem na spotkanie.

Od tamtej pory magia pojawia się coraz częściej na stronach tej książki i nadaje jej niepowtarzalny klimat. Hadrian jest bardzo tajemniczy, co i pociąga Alicję, ale i irytuje. Nie mówi nic konkretnego o swoim pochodzeniu, domu, rodzinie, szkole. Maks walczy o swoją dziewczynę i nie chce się poddać. 

A oto magia sama zapukała do moich drzwi i zrozumiałam, że nie tylko Hadrian jest magią. Magią jest cały świat.

Nikt nie przypuszcza, że znajomość z Hadrianem spowoduje, że ta dwójka będzie musiała zawalczyć o swoje życie.

Są jednak takie rzeczy, przez które cierpienie staje się uzależniające. Choć umysł wie lepiej, serce już dawno podjęło własną, apodyktyczną decyzję.


Z jednej strony mamy tu typowy schemat powieści młodzieżowej, a książka dotyczy problemów, jakie utożsamiane będą z każdą nastolatką. Z drugiej strony magia, niezwykłe postacie, ich talenty, moce, walka na śmierć i życie dodaje "Królowi Kier" oryginalności.

Naszła mnie myśl, że Hadrian jest jak planetoida, która przelatuje obok Ziemi raz na setki lat. Ktoś taki jak on raz na setki lat pojawia się w życiu kogoś takiego jak ja, a potem znika i zostawia za sobą tylko ciemne niebo.

Jest tu tak wiele cudownych cytatów, że mogłabym je wypisywać bez końca, a najlepiej wytapetować sobie nimi ściany w moim pokoju. Uwielbiam takie książki, w których znajdę nie tylko dobrą, wciągającą fabułę, bohaterów, których nie da się nie polubić, ale i piękne zdania z głębokim przesłaniem. Wtedy lektura staje się niezwykłą ucztą dla zmysłów.

Szata graficzna jest przepiękna, właściwie to jedna z najlepszych okładek, jakie widziałam. Zastanawiałam się, czy treść jest równie dobra i jest. "Król Kier" to debiut Aleksandry Polak - młodej kobiety, która dopiero wkracza w wydawniczy świat, ale to było "wejście smoka". ;)

Zakończenie sugeruje, że możemy oczekiwać kontynuacji tej historii i oczekuję jej z niecierpliwością. Jeśli lubicie odstresować się przy dobrej młodzieżówce, sięgacie chętnie po klimaty typu "Caraval", czy "Nocni łowcy", to z pewnością spodoba Wam się "Król Kier".


Za przedpremierowy egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona.

Może zainteresuje Cię również

21 komentarze

  1. Tym razem książka zupełnie nie jest w moim guście czytelniczym, ale miłośnikom gatunku na pewno będzie się podobać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja slyszałam wiele negatywnych opinii o Alicji i w sumie, mnie tez by wkurzała XD. Ale książkę zamierzam przeczytać, aby się przekonać.
    pozdrawiam,
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki nie czytałam, ale lubię takie klimaty więc pewnie kiedyś po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam, mimo kilku wad całkiem mi się spodobała ^^ Jak na debiut, całkiem niezła ;)

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka wydaje się bardzo fajna i okładka zachęca więc, jeśli będę miała czas to z chęcią przeczytam ;)

    Pozdrawiam!
    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie zapoznałabym się z treścią tej książki, brzmi ciekawie. ;)


    http://czytam-wszystko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podoba mi się pomysł na tę książkę chociaż przyznam, że mało czytam pozycji, w których przewija się temat magii. Dodatkowo wspaniałe cytaty, szczególnie podoba mi się ten "Wszyscy, których kiedyś kochaliśmy..." ♥ Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety ale naczytałam się tak wielu negatywnych opinii, że odpuszczę sobie ta książkę. Trochę szkoda bo to chyba debiut autorki ale z drugiej strony ma jeszcze czas na szlifowanie kunsztu :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna wspaniała recenzja ♥ Genialnie piszesz ♥ Po książkę na pewno sięgnę :) Bardzo mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka tej książki jest przepiękna!!! I chociaż nie przepadam za magią w literaturze, to ta okładka przebija wszystkie inne i mam ochotę po nią sięgnąć i przeczytać ksiazke od deski do deski :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na niektóre młodzieżówki jestem zdecydowanie za stara. I ta książka chyba do nich właśnie należy...

    Pozdrawiam. i zapraszam do mnie :)
    Kasia
    http://misskatherinesblog.blogspot.com
    IG @misskatherinesblog (https://www.instagram.com/misskatherinesblog/)

    OdpowiedzUsuń
  12. jestem ciekawa tej pozycji, więc kiedyś po nią sięgnę :P
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Kusi mnie ten klimacik cyrkowy, a odstrasza "młodzieżowość". Chyba będę musiała przetestować sama, bo i recenzje są sprzeczne... Cieszę się, że Tobie przypadła do gustu. To dobrze rokuje :)
    Pozdrawiam,
    Ewelina z Gry w Bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  14. Okładka jest przepiękna, jednak sama historia wydaje się nie być dla mnie.. Dopóki jej nie przeczytam, to się nie przekonam, dlatego na pewno jej poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawie się przedstawia ta książka, choć nie wiem, czy bym po nią sięgnęła - może przez jej młodzieżowy charakter. Ciekawe, czy dobór imienia głównej bohaterki nawiązuje do Alicji w Krainie Czarów, w której też było magicznie i... pełno kart! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Totalnie nie moje klimaty, więc raczej jej nie przeczytam. Przyciąga swoją uwagę przepiękną okładką. Na pewno zachęci do przeczytania osoby, które lubią czytać tego typu książki. Pozdrawiam Naciaka !

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeju strasznie spodobała mi się ta książka!
    Uwielbiam twoje recenzj <3

    https://martini2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się ta książka, zachęciłaś do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  19. książka nie w moim guście :) ale cytaty faktycznie ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Recenzja ciekawa, okładka książki przepiękna, ale nie wiem, czy się połakomię, bo wiek jednak nie ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj!
    Czytam Twojego bloga już od kilku miesięcy. Bardzo podobają mi się Twoje recenzję, w wolnej chwili zajrzyj do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)