Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • STRONA GŁÓWNA
  • O AUTORCE
  • SPIS RECENZJI
  • WSPÓŁPRACA
  • MÓJ BOOKSTAGRAM
  • PATRONATY
  • ARTYKUŁY
    • Wizyta w studio Harry'ego Pottera
    • Co podarować książkoholikowi na święta?
    • Bookstagram - jak zacząć?
    • 21 ulubionych książek na 21 urodziny
    • Podróż z książką
    • Czytelnicy polecają świąteczne książki
    • Blogerzy polecają świąteczne książki
    • Jak poradzić sobie z lekturami szkolnymi?
    • Co blog zmienił w moim życiu?
    • O BOOKSTAGRAMIE
    • CYTATY
    Facebook Instagram Pinterest

    Książki Dobre Jak Czekolada | blog z recenzjami książek

    Zbliżają się święta. Może macie wśród bliskich jakiegoś mola książkowego? Nie wiecie, co mu sprezentować? A może sami kochacie książki i chcecie dostać trafiony prezent od kogoś z rodziny? Podeślijcie mu link do tego posta. Mała pomoc jest wskazana. ;)

    Dziś zaproponuję Wam kilka sposobów na obdarowanie książkoholika prezentem, który mu się spodoba. Są to rzeczy w różnych kategoriach cenowych, aby każdy mógł wybrać coś z przedziału cenowego, który go interesuje. Zaczynajmy!




    Za grosze
    Nie dziwcie się tak. W okresie przedświątecznym mamy sporo wydatków. Nie każdego stać na drogie prezenty. Jeśli jesteście w takiej sytuacji, nie martwcie się. Są sposoby jak wybrnąć z tego z twarzą. 

    1. Zrób sam zakładki
    Nikt nie zna lepiej od Ciebie osoby, której chcesz podarować prezent. To Ty wiesz, jaką literaturę czyta, kto jest jej ulubioną autorką, jaka jest jej ukochana postać. Wykorzystaj tę wiedzę. W łatwy i naprawdę tani sposób możesz wykonać zakładki do książek z ulubieńcami Twojego przyjaciela. W internecie znajdziesz mnóstwo stron, które pokazują krok po kroku, jak wykonać zakładkę samodzielnie. I ja robiłam taki post ze swoją, blogową zakładką. Teraz jest ona już nieaktualna, bo ma stare logo, ale możecie zerknąć, że to wcale nie jest takie trudne. KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ CZEKOLADOWĄ ZAKŁADKĘ DO KSIĄŻEK.

    Jeśli nie masz pomysłu na samodzielne zaprojektowanie wzoru zakładki, możesz znaleźć gotowe w internecie, pobrać i wydrukować samodzielnie lub w profesjonalnej drukarni, którą znajdziecie w każdym mieście. To zazwyczaj są grosze, a jakość o wiele lepsza, niż gdybyście wykorzystali swoją domową drukarkę. Pamiętajcie jednak, aby zdjęcie było w wysokiej rozdzielczości!

    2.  Bierz udział w konkursach organizowanych na blogach, facebooku i instagramie blogów książkowych
    Takich konkursów jest mnóstwo i każdego dnia pojawiają się nowe. Często za wysyłkę nagrody nie musisz nawet płacić, a do wzięcia udziału w konkursie wystarczy dać lajka, czy zostać obserwatorem. Odrobina szczęścia i prezent masz gotowy! Pamiętaj jednak, że konkursy czasami trwają kilka tygodni, a potem na paczkę możesz czekać do miesiąca. Lepiej weź się za to odpowiednio wcześniej, lub szukaj krótkoterminowych rozdań konkursowych.

    3. Przypinki i naszywki
    Małe a cieszy! I to jak. Jeśli zauważyłeś, że osoba, którą chcesz obdarować, nosi przypinki, albo ma ubrania z naszywkami - to może jej się spodobać. To jednak nie każdemu przypadnie do gustu, więc lepiej bądź pewny, że do prezent idealny dla Twojej przyjaciółki. Cena za jedną sztukę to ok. 3 zł.
    Tutaj link do sklepu z poniższymi produktami.


    4. Zakładki magnetyczne
    Na stronie EPIKPAGE jest ogromny wybór zakładek magetycznych za 6 zł. Są one z różnych książek, np. 50 twarzy Greya, Alicja w Krainie Czarów, Harry Potter. Do wyboru do koloru. Poniżej przedstawiam kilka z nich. Tutaj link do strony z tymi zakładkami.


    Za 20-30 zł
    1. Kubki
    Który książkoholik pogardzi kubkiem przepysznej kawy/herbaty/CZEKOLADY? Żaden! A o ile przyjemniej byłoby go wypić w takim cudownym kubku? Osobiście uwielbiam kubki z różnymi napisami, im zabawniejsze, tym fajniejsze. Poniższe kubki są w przedziale cenowym 18-28 zł. Do tego opakowanie ulubionej kawy/herbaty/CZEKOLADY, pięknie zapakujesz i prezent jest gotowy. 
    Jeśli chcecie, aby prezent był bardziej spersonalizowany, możecie sami zaprojektować kubek. Napis typu "TO CHWILA KAROLINY NA KSIĄŻKĘ I CZEKOLADĘ, NIE PRZESZKADZAĆ!" będzie świetnym pomysłem. W internecie jest wiele stron, gdzie możecie wykorzystać generator do stworzenia własnego wzoru/napisu na kubku i to również do 30 zł. 
    Tutaj link do strony z poniższymi kubkami.


    2. Torby ekologiczne
    Niech Twój przyjaciel będzie rozpoznawany na mieście wśród innych moli książkowych! Spraw mu torbę z zabawnym wzorem/napisem. Tutaj cena waha się do 30 zł.
    Tutaj link do strony z poniższymi torbami.


    3. Plakat na ścianę
    A może plakat? Nie, nie taki zwykły. Oczywiście cały czas kręcimy się w tematyce książkowej. Teraz bardzo modne jest dekorowanie ścian plakatami z ciekawymi napisami. To może być dobry pomysł na prezent. Poniżej przedstawiam Wam kilka znalezionych przypadkiem. Cena za taki plakat to ok. 20 zł. Pamiętajcie jednak, że plakaty są sprzedawane bez ram, więc warto zaopatrzyć się również w ozdobną ramkę.
    Tutaj link do poniższych plakatów.


    4. Lampka do książek
    Mała, poręczna i często niezbędna. Nie jednokrotnie korzystałam ze swojej, jest bardzo wygodna. Wystarczy zaczepić o kilka kartek i włączyć. Takie lampki są na baterie, więc będą świetne w podróży. Cena to ok. 20 zł. Znajdziecie je nawet na Allegro.
    Tutaj link do przykładowej lampki.


    5. Etui na książkę/czytnik
    Ja swoje etui mam od Qferek Moye HandMade i zdecydowanie jestem z niego zadowolona. Założeniem takiego etui jest chronienie książki, którą aktualnie czytamy od zniszczeń. Często zdarza się nam wrzucić książkę do torby, a potem okazuje się, że okładka się zagięła, ubrudziła pudrem itd. Etui zapobiega takim wpadkom i do tego jest bardzo wygodne. Zazwyczaj jest tak uszyte, że zmieści się i troszkę większa lektura i standardowa okładka i mniejsza. Mój pokrowiec ma jeszcze uroczą kieszonkę na zakładkę. Polecam wszystkim. Na stronie, którą ja Wam polecam, możecie zapłacić za zamówienie... książką! Jest lista z tytułami, których szuka autorka Qferek Moye HandMade i wystarczy, że zamówicie jej konkretną powieść, a wybrane etui będzie Wasze. :) 
    Tutaj link do strony z poniższymi etui.


    Za 30-60 zł
    1. Bluzki/bluzy
    To samo, co i z torbą - niech fan książek będzie widoczny. Taką bluzkę z pewnością chętnie założy na Targi Książek, czy inną imprezę tego typu. I na zdjęciach na instagramie będzie świetnie wyglądać. :) Oczywiście tu już wyższa cena jest, za bluzkę zapłacicie ok. 40 zł, za bluzę ok. 70 zł.
    Tutaj link do sklepu z poniższymi ubraniami.


    2. Worek na książki
    Też fajny gadżet. Cena za taki worek to ok. 40 zł. W końcu gdzieś musimy nosić te książki...
    Tutaj link do sklepu z poniższym workiem.


    3. Podpórki do książek i niewidzialne półki
    To zdecydowanie prezent, który cieszy. Jest bardzo efekciarki. Uwielbiam tego typu półki i podpórki, chociaż nie mieszczą wielu książek, to prezentują się fantastycznie i będą idealnym prezentem. Koszt za taki przedmiot waha się od 25 do 50 zł. 
    Tutaj link do poniższej niewidzialnej półki.



    Tutaj link do poniższej podpórki do książek.


    4. Exlibris
    To również prezent tylko dla wybranych. Dlaczego? Nie każdy chce oznaczać swoje książki, a do tego właśnie służy exlibris. To spersonalizowana pieczątka, przybijasz ją na swoich ukochanych lekturach i nikt nie ma wątpliwości, że należą one do Ciebie. Czy jest to konieczne? Nie. Czy ciekawe? Tak. Jak wspominałam na początku, nikt od Was lepiej nie zna osoby, dla której szukacie prezentu. Zastanów się dobrze, czy ucieszyłaby się z takiego prezentu. Cena ok. 45 zł.
    Tutaj link do strony z poniższymi exlibrisami.


    5. Box z książkami
    Brzmi tajemnczo, ale to jedynie pudełko. ;) W takim boxie zazwyczaj jest jedna lub dwie książki i kilka gadżetów (np. kubek, zakładki, notes). Aktualnie regularnie sprzedaż boxów prowadzi Moondrive (Wydawnictwo Otwarte) i co dwa miesiące jest dodawane nowy rodzaj boxa. Ceny boxów są różne w zależności od strony i wahają się od 45 do 60 zł.
    Tutaj link do boxów Moondrive.

    Tutaj link do poniższego boxa.


    Możecie też wejść na stronę https://bokinabo.pl/bokinabox , gdzie zamówisz tajemnicze pudełko. Odpowiadasz na kilka pytań, płacisz i czekasz. A box, który do Ciebie przyjdzie, będzie spersonalizowany specjalnie dla Ciebie. Tutaj jednak musisz zrobić to odpowiednio wcześniej. Ta firma zbiera zamówienia przez cały miesiąc i wysyła wszystkie boxy 15 dnia następnego miesiąca.

    6. Oczywiście... książki!
    No tak, jak mogłabym zapomnieć o tym punkcie. ;) To tylko wydaje się najłatwiejszym rozwiązaniem. Nie lada trudnością jest zakup książkoholikowi lektury. W takim przypadku najlepiej jest zapytać jaki tytuł go interesuje, o jakim marzy, jakiego jeszcze nie czytał.

    Dowolna kwota w przedziale 25-500 zł
    1. Karta podarunkowa
    To akurat jest pójście na łatwiznę, ale jednocześnie to najbezpieczniejsza opcja.
    Wystarczy wybrać jedną z wielu księgarni oferujących karty podarunkowe, załadować ją za dowolną kwotę i gotowe. Obdarowywany może kupić cokolwiek chce z danego sklepu, a obdarowujący ma prezent z głowy. Wszyscy zadowoleni. 

    Linki do zakupu kart podarunkowych:
    Bonito
    Gandalf
    Matras
    Empik

    Mam nadzieję, że rozwiązałam Wasz problem ze znalezieniem idealnego prezentu dla bliskiego Waszemu sercu mola książkowego. Jestem pewna, że będzie zadowolony, jeśli prezent będzie prosto z serca. Nas, książkoholików, cieszy nawet zakładka. ;)
    Share
    Tweet
    Pin
    24 komentarze

    Jakiś czas temu odebrałam tajemniczą przesyłkę od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Świątecznie zapakowana paczka wyglądała przepięknie. Po otworzeniu znalazłam kartkę z historią o dinozaurach:

    "Dawno dawno temu naszą planetę zamieszkiwały dinozaury!
    Niestety dziś nie możemy ich już oglądać, ponieważ w wyniku katastrofy naturalnej wyginęły. :( Kiedy przed milionami lat w ziemię uderzył bolid, przetrwało tylko jedno jajo, które wpadło do morza i zawędrowało aż na biegun północny. Znalazły je Elfy Świętego Mikołaja, ale nie wiedziały, co z nim zrobić, więc wysłały je właśnie do Ciebie.
    Jeśli chcesz poznać Gwiazdkozaura i jego opowieść, musisz pomóc mu wykluć się z jaja!"

    W przesyłce znalazłam jajo z instrukcją, jak pomóc dinozaurowi się wykluć. Natomiast pod siankiem ukryta była książka "Gwiazdkozaur". To opowieść dla dzieci, ale czytałam ją z radością.

    I tak poznajemy historię jedynego dinozaura, który dorastał w otoczeniu Elfów, Świętego Mikołaja i Reniferów. Dowiadujemy się też, że gdzieś na ziemi żyje chłopczyk, który całym sercem kocha dinozaury. Wszystko w jego pokoju jest z wizerunkiem tych istot. William mieszka z tatą, jego mama umarła kilka lat temu. Willy jeździ na wózku inwalidzkim, a w szkole jest samotnikiem. Życie uprzykrza mu Brenda, przepiękna dziewczynka o jadowitym charakterze. Tata chłopca jest największym fanem Bożego Narodzenia i tą miłością zaraził swoje dziecko. Tradycją jest pisanie listów do Świętego Mikołaja. Willy życzy sobie dinozaura, a to życzenie nieźle namiesza w życiu Williego, a nawet na biegunie północnym.

    Nawet nie jestem w stanie powiedzieć, jak wiele razy się śmiałam, podczas lektury "Gwiazdkozaura". Książka przepełniona jest zabawnymi tekstami, sformułowaniami, rymowanymi piosenkami Elfów. Wszystko to sprawia, że mimo iż mam 20 lat, to świetnie bawiłam się dzięki tej lekturze. Prawie na każdej stronie znajdziecie piękne ilustracje dotyczące aktualnie rozgrywających się wydarzeń. Dzieciaki będą zachwycone! Sama obwoluta prezentuje się pięknie, jest ze złotymi elementami, co sprawia, że się mieni w świetle. Kiedy zdejmiemy obwolutę, widzimy twardą okładkę utrzymaną w stylu minimalistycznym.



    Warto również wspomnieć o autorze książki. Jest nim Tom Fletcher, brytyjski muzyk, członek zespołu McFly. Razem z Dougie Poynterem napisał serię książek dla dzieci o dinozaurze. Rok temu wydał "Gwiazdkozaura", który zajął drugie miejsce na liście dziecięcych bestsellerów w 2016 roku. "Gwiazdkozaur" zostanie zekranizowany jako animowany musical, który wyreżyseruje Michael Gracey.

    "Gwiazdkozaur" opowie Twojemu dziecku o dinozaurach, sprawi, że maluch będzie zafascynowany tymi niesamowitymi zwierzętami. Książka utrzymana jest w świątecznym klimacie, dlatego jest idealnym prezentem pod choinkę. Zamiast kolejnej zabawki, może warto zainwestować w literaturę i zaszczepić w dziecku miłość do książek? "Gwiazdkozaur" uczy najmłodszych czytelników, jak powinny wyglądać właściwe relacje międzyludzkie. Postać Williego ukazuje nam wytrzymałość i optymizm, nawet pomimo trwałego kalectwa i odrzucenia w szkole. Widzimy, że pomimo całego zła, jakie go spotkało, wciąż jest chłopcem z marzeniami i dobrym sercem dla każdego, nawet okropnej Brendy. Wszystko to zamknięte jest pięknej historii, idealnej dla dzieci. Oczywiście przyznaję cztery kostki czekolady i dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za miłą niespodziankę. :)




    Share
    Tweet
    Pin
    15 komentarze



    Za oknem coraz zimniej i ciemniej. W telewizji bombardują nas reklamami świątecznych prezentów, potraw i ubrań. Dla mnie ten czas to najlepsza pora na spędzenie wieczoru z dobrą książką. Gorąca kawa/herbata/CZEKOLADA, świąteczne światełka, zapach choinki, cynamonu, może już dań świątecznych i wspaniała lektura. Przygotowałam dla Was listę powieści idealnych na okres grudniowy. Jest w czym wybierać. :)



    "JUTRO BĘDZIEMY SZCZĘŚLIWI" - ANNA DĄBROWSKA
    Życie pisze własne scenariusze.
    Trzy lata – już tyle czasu Zuza próbuje poskładać swoje życie od nowa, ale w tej skomplikowanej układance wciąż brakuje najważniejszego elementu – jej wielkiej miłości. Adam zniknął bez słowa pożegnania, zostawiając ją samą, ze złamanym sercem.
    Kiedy Zuza postanawia zmienić swoje życie, zjawia się Adam. Czy dziewczyna będzie w stanie spojrzeć w oczy ukochanmu, który tak boleśnie ją zranił? Czy tajemnica, którą skrywa Adam, stanie się przeszkodą w drodze do miłości?
    Jutro będziemy szczęśliwi to książka, która rozgrzeje cię jak ciepła herbata z miodem, cytryną… i gwiazdką anyżu.
    MOJĄ RECENZJĘ TEJ KSIĄŻKI PRZECZYTASZ KLIKAJĄC TU





    "PODARUJ MI MIŁOŚĆ. 12 ŚWIĄTECZNYCH OPOWIADAŃ"
    W te święta 12 autorów powieści dla młodzieży, m.in. Rainbow Rowell, Gayle Forman i David Levithan, przyniesie Ci najpiękniejszy prezent.
    Znana piosenkarka udaje kogoś innego, by uciec przed sławą. 
    Skazany na prace społeczne młodociany przestępca musi wziąć udział w przygotowaniach do jasełek i zakochuje się w najbardziej nieodpowiedniej dla niego osobie.
    Dziewczyna adoptowana przez Świętego Mikołaja zastanawia się, czy dla miłości jest gotowa opuścić krainę elfów… 
    Nieważne, skąd pochodzisz, czy jesteś elfem czy zagubionym w świecie dorosłych nastolatkiem – uwierz w magię świąt!
    A jeśli nie uwierzysz – czy to oznacza, że ona nie istnieje?
    Przecież wszyscy pragniemy tego samego: by ktoś podarował nam miłość.





    "W ŚNIEŻNĄ NOC"
    Trzy gwiazdy literatury młodzieżowej, z kultowym pisarzem Johnem Greenem na czele, napisały na czas Gwiazdki trzy połączone ze sobą opowiadania. Punktem wyjścia jest burza śnieżna, która w Wigilię kompletnie zasypuje miasteczko Gracetown. Na tle lśniących białych zasp pięknie prezentują się prezenty przewiązane wstążeczkami i kolorowe światełka połyskujące w nocy wśród wirujących płatków śniegu. Śnieżyca zamienia małe górskie miasteczko w prawdziwie romantyczne ustronie. A przynajmniej tak się wydaje... Bo przecież przedzieranie się z unieruchomionego pociągu przez mroźne pustkowia zazwyczaj nie kończy się upojnym pocałunkiem z czarującym nieznajomym. I nikt nie oczekuje, że dzięki wyprawie przez metrowe zaspy do Waffle House uda się odkryć uczucie do wieloletniej przyjaciółki. Albo że powrót prawdziwej miłości rozpocznie się od nieprzyzwoicie wczesnej porannej zmiany w Starbucksie. Jednak w śnieżną noc, kiedy działa magia Świąt, zdarzyć może się wszystko… 
    MOJĄ RECENZJĘ TEJ KSIĄŻKI PRZECZYTASZ KLIKAJĄC TU



    "BIURO PRZESYŁEK NIEDORĘCZONYCH" - Natasza Socha
    Są listy, których nie można zostawić bez odpowiedzi.
    Do Biura Przesyłek Niedoręczonych trafiają listy i paczki, które nigdy nie dotarły do adresatów. Zuzanna zaczyna tam pracować, bo ją samą też prześladuje pewien niewysłany w porę list. Z czasem coraz bardziej intrygują ją tajemnice innych ludzi. Kiedy trafia na listy, których nadawcy od trzydziestu ośmiu lat nie mogą się spotkać, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Ma czas do Wigilii, potem będzie za późno…
    Magiczna opowieść o zagmatwanych ludzkich losach, miłości jak z bajki i nieoczekiwanych konsekwencjach życzliwości.
    "Mistrzostwo gatunku! Świąteczna opowieść Nataszy skrzy się dowcipem i wzrusza do łez. A kiedy myślisz, że już wiesz, jak skończy się ta historia, czeka na ciebie naprawdę smakowita niespodzianka." Lilliana Fabisińska, pisarka





    "SEKRETNA ZIMA JAŚMINY" - Adrianna Trzepiota
    „Sekretna zima Jaśminy” to przeniesiony na stronice powieści czar urokliwych, przykrytych zimowym puchem, mazurskich zakątków. Finezyjne imię Jaśmina jest odzwierciedleniem natchnionej pięknem natury. Natury kobiety i… wilczycy. Bohaterka potrafi wytropić szlak dyktowany sercem i dzięki intuicji znaleźć się w posiadaniu tego to, co jest z pozoru nieuchwytne… Nierealnego, mglistego świata położonego w malowniczej mazurskiej scenerii…
    Kontynuacja „Zwilczonej” to świąteczna opowieść, w której to co przyziemne miesza się z pozazmysłowym, a mglista postać Wilczycy jest stale wyczuwalna w tle. Jaśmina, wyruszając na spotkanie z charyzmatyczną szeptuchą do podlaskiej wsi, ucieka od brutalnej rzeczywistości. Zostawia za sobą natarczywego kochanka i pasmo awantur wszczynanych przez męża. Zanurza się w magiczny, eteryczny i szalenie tajemniczy świat tradycyjnych, ludowych baśniowych praktyk… Pewniejsza, bogatsza w pozazmysłowe doświadczenia wyrusza ku nieuniknionej konfrontacji z rzeczywistością… Jeszcze nie wie, z jaką próbą będzie musiała się zmierzyć. Kłopoty z mężem, śnieżne nawałnice blokujące drogi, intrygująca postać leśniczego Bojana… Mężczyzna opiekuje się łudząco przypominającym wilka psem rasy husky – Luną. Jaśmina od razu poczuje z nią magiczną nić porozumienia...
    Czy Jaśminie uda się znaleźć dyktowany intuicją trop, który doprowadzi ją do najgłębszych zakamarków jej serca?
    Czy świąteczna atmosfera urokliwych okolic natchnie kobietę do otworzenia się na własne potrzeby i zamknięcia starych spraw?
    Czy natura Wilczycy pomoże Jaśminie pozostawić w tyle demony przeszłości, a pradawna magia szeptuchy wpłynie na jej życie? 
    OPOWIEŚĆ, W KTÓREJ PŁATKI ŚNIEGU SĄ TŁEM DLA OGROMNEJ KOBIECEJ SIŁY I PRZENIKLIWEJ INTUICJI.




    "WIECZÓR TAKI JAK TEN" - Gabriela Gargaś

    Święta to szczególny czas. Czas cudów. Bo zawsze znajdzie się Ktoś, kto rozdaje prezenty, niekoniecznie pod choinką…
    Michalina ma 27 lat i sama wychowuje młodszego brata. Mieszkają w przepięknej, malowniczej miejscowości u podnóża Tatr. W codziennych trudach wspiera ją jej babcia Zosia, właścicielka cukierni „Cynamonowe serca”. To za jej radą, by podreperować budżet, wnuczka postanawia na okres Bożego Narodzenia wynająć pokoje dla gości.
    Do pensjonatu przyjeżdżają tylko cztery osoby: ekscentryczny rozwodnik, który najchętniej wymazałby Święta z kalendarza, starsza pani, która pragnie odzyskać utracone wspomnienia oraz tajemnicza pani doktor z córką.
    Gdy dzień przed Wigilią do drzwi domu Michaliny zapuka jeszcze jeden gość, życie kobiety wywróci się do góry nogami.
    Poruszająca opowieść pełna świątecznego, niepowtarzalnego klimatu i magii. Bo gdy ludzie walczą o to, co w życiu najcenniejsze, atmosfera Bożego Narodzenia może zdziałać cuda.





    "CZTERY PŁATKI ŚNIEGU" - Joanna Szafrańska
    Gwiazdka za pasem, w powietrzu pachnie makowcem, goździkami i zieloną choinką. Mieszkańcy małego miasteczka myślą już o przygotowaniach świątecznych, ale na drodze lepienia uszek i łańcuchów choinkowych staną im rodzinne perypetie. Zabiegani zapomną, co naprawdę liczy się w świętach. Na szczęście ktoś im o tym przypomni...
    Ten wyjątkowy czas skrzyżuje ze sobą drogi małżeństwa posądzającego się wzajemnie o zdrady, młodej mamy zmęczonej dobrymi radami teściowej, sknery, którego żona marzy o dziecku, kobiety samotnie wychowującej córeczkę i pewnego przystojnego mężczyzny. Wśród codziennych problemów trudno się zatrzymać i po prostu cieszyć wspólnymi chwilami, ale w miasteczku mieszka ktoś, kto pomoże im na nowo odkryć magię świąt.





    "ZAKOCHAJ SIĘ JULIO" - Natalia Sońska
    Zimowa sceneria polskich gór i wzruszająca opowieść o miłości jak z bajki.
    Julia jest nauczycielką w jednym z krakowskich liceów. Młoda i ambitna, cieszy się wśród uczniów szacunkiem oraz sympatią. Dziewczyna ma złote serce, a dla swoich wychowanków jest w stanie zrobić wszystko, nawet narazić własną reputację!
    Jakub realizuje się życiowo i zawodowo – jego firma deweloperska prężnie się rozwija, a narzeczona – Dagmara – wydaje się wymarzoną partnerką. Mimo to Jakub odczuwa pewien niedosyt i pustkę. Przypadkowe spotkanie z Julią na jednym z górskich szlaków wywoła lawinę zdarzeń. Czyżby Jakub odnalazł prawdziwą księżniczkę? Czy drogi tych dwojga zejdą się na zawsze?
    Morał z tej opowieści może płynąć tylko jeden – szlachetne i dobre serce zawsze zwycięży fałsz i dwulicowość innych…





    "ROK NA KWIATOWEJ. ZAMARZNIĘTE SERCA" - Karolina Wilczyńska
    Zima przychodzi nieoczekiwanie. A z nią mróz tak wielki, że mrozi serce. Wtedy potrzebujemy kogoś, kto otuli je ciepłem, roztopi lód i pozwoli uwierzyć w nadejście wiosny.
    Liliana stoi przed trudnym zadaniem: musi zaopiekować się młodszą kuzynką, która zatrzymuje się u niej na jakiś czas. Nastolatka sprawia sporo kłopotów i gdy Liliana postanawia z nią poważnie porozmawiać, dowiaduje się o traumatycznych przeżyciach dziewczyny. Pod adresem partnera Liliany padają poważne oskarżenia. Niespodziewanie okazuje się też, że Liliana musi zmierzyć się z własną, trudną przeszłością. Jakie decyzje podejmie? I czy ostatecznie uda jej się odnaleźć wspólny język z zamkniętą w sobie nastolatką?
    Najnowsza powieść Karoliny Wilczyńskiej to próba zrozumienia, że przeszłość zawsze nas odnajdzie, nie możemy przed nią uciec.






    "OŚWIADCZYNY" - TASMINA PERRY
    Rok 1958. Londyn. Georgia Hamilton kończy 18 lat i rodzice chcą, by wzięła udział w eleganckim balu debiutantek. Dziewczyna marzy jednak o tym, by zostać znaną pisarką, a nie żoną. Wkrótce wydarza się tragedia, która na zawsze przypieczętowuje jej los.
    Rok 2012. Niepoprawna romantyczka Amy Carrell kolejny raz przeżywa zawód miłosny. Ze złamanym sercem, opuszczona i zdesperowana, odpowiada na ogłoszenie o damę do towarzystwa dla intrygującej starszej pani, z którą udaje się do Nowego Jorku. Jeszcze nie wie, że odkryje tajemniczą love story, która czekała pięćdziesiąt lat, zanim ktoś ją opowie.






    "PSIEGO NAJLEPSZEGO. BYŁ SOBIE PIES NA ŚWIĘTA" - Cameron W. Bruce
    Nowa książka autora bestsellerowej powieści Był sobie pies! Wspaniała i zabawna historia o miłości i przywiązaniu, idealna na święta. Josh Michaels zajmuje się ciężarną suczką Lucy, a później jej rozkosznymi szczeniaczkami. Wraz ze śliczną Kerri ze schroniska planują przygotować psiaki do adopcyjnego programu świątecznego. W trakcie wspólnej przygody przy wychowywaniu pupili nawiązuje się między nimi ciepła relacja. Kiedy trzeba oddać zwierzaki, Josh orientuje się, że chce, aby zostały w jego życiu. I nie tylko one.







    "ŚWIĄTECZNE MARZENIE" - Amanda Prowse
    Urokliwa opowieść o spontanicznym uczuciu, które otula dwoje ludzi w świątecznej scenerii. Meg zawsze marzyła o perfekcyjnych świętach i ma plan takie sprawić swojemu małemu synkowi. Co z tego, że na idealnym obrazku brakuje męża? Jednak kiedy kobieta spotyka intrygującego Edda zaczyna czuć potrzebę mężczyzny przy boku w tym wyjątkowym dniu. Problem w tym, że architekt mieszka aż za oceanem…







    W sobotę będę miała dla Was recenzję świątecznej książeczki dla najmłodszych czytelników. :)

    Uff... To już chyba wszystko. Oczywiście takich książek utrzymanych w klimacie zimowym lub świątecznym jest o wiele więcej, ale nie sposób ich tu wszystkich wypisać. W tym roku wydawnictwa zalały nas powieściami tego typu. Listopad i grudzień był i będzie bogaty w premiery. Zdecydowanie jest w czym wybierać. A Wy? Jaką macie swoją ulubioną świąteczną lekturę? Co zamierzacie przeczytać tej zimy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.

    Wszystkie opisy książek i ich okładki zostały pobrane ze stron wydawnictw i lubimyczytac.pl.
    Share
    Tweet
    Pin
    26 komentarze
    Wyobraź sobie, że jesteś w domu, przygotowujesz obiad, czekasz na męża. Nagle dzwoni telefon. I to ostatnia rzecz, jaką pamiętasz.

    Kiedy Tom wraca do domu, zauważa, że drzwi nie były zamknięte, a na stole rozłożone były składniki na obiad, ale jego żony — Karen — nigdzie nie było. Wygląda, jakby uciekała w pośpiechu. Zostawiła telefon i dokumenty. Nikt nie wiedział, gdzie jest. Tom zaczął się martwić.

    Po kilku godzinach oczekiwania chciał zadzwonić na policję, aby zgłosić zaginięcie żony. Uprzedza go jednak pukanie do drzwi. To policjanci. Po ich minach widział, że nie mają dobrych informacji.

    Karen miała wypadek. Jechała z ogromną prędkością, przejechała przez kilka czerwonych świateł. W końcu uderzyła w słup. Teraz leży w szpitalu.

    Tom nie wierzy w to, co słyszy. Jego żona jest wzorowym kierowcą, nigdy nie dostała żadnego mandatu, nie popełniła wykroczenia. To do niej niepodobne.

    Kiedy Karen się budzi i wszyscy chcą wiedzieć, przed czym uciekała, okazuje się, że straciła pamięć na skutek szoku powypadkowego.

    Trwa śledztwo. Karen zostaje oskarżona o morderstwo. Jak się bronić, kiedy nic się nie pamięta? Ona sama nie jest pewna, co robiła w tej niebezpiecznej części miasta. Boi się, że policjanci udowodnią jej winę, a ona spędzi resztę życia w więzieniu, nie mając pewności, czy jest winna.

    Bo czym w końcu jest miłość - zastanawia się Karen - jeśli nie jedną wielką iluzją? Zakochujemy się w ideałach, a nie w prawdziwych ludziach. 



    "Nieznajomą w domu" przeczytałam już drugi raz. Zakupiłam ją w oryginalne podczas  wakacji  w Anglii, a jej lekturę miło wspominałam. Cieszyłam się na wieść, że wydawnictwo Zysk i S-ka postanowiło wydać ją w Polsce. 

    Nie czytam często kryminałów, dopiero przekonuję się do tego gatunku. W połowie lektury "Nieznajomej w domu" byłam pewna, że przechytrzyłam autorkę i znam już zakończenie. Oczywiście byłam w błędzie. Autorka perfekcyjnie prowadzi grę z czytelnikiem - wyprowadza go wiele razy w pole i nie sposób odgadnąć zakończenia, co jest wielką zaletą.

    Występuje tu kilka nagłych zwrotów akcji, a napięcie jest stale utrzymywane na wysokim poziomie. Książkę czyta się na jednym wdechu i nie sposób oderwać się od niej. Naturalnie czytelnik głowi się, jak to jest z Karen i czy nie została ona wrobiona w zabójstwo.

    "Nieznajomą w domu" czytałam z przyjemnością, bo chciałam poznać jak najszybciej zakończenie, akcja została poprowadzona znakomicie, a ja czuję się zdecydowanie usatysfakcjonowana. Przyznaję cztery kostki czekolady. Polecam Wam tę książkę, nawet jeśli nie czytacie kryminałów. To może być dobry początek Waszej przygody z tym gatunkiem. 

    Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
    Share
    Tweet
    Pin
    19 komentarze
    Sara w wyniku nieszczęścia, którego dotknęło ją kilka lat temu, zamknęła się w sobie, nie utrzymuje kontaktu z rodzicami i przysięgła, że nie pozwoli się zranić żadnemu mężczyźnie. Już nigdy więcej.

    Teraz studiuje w Krakowie, mieszka z przyjaciółką, i choć jej życie nie przypomina obrazków typowych dla studenta, a ona, zamiast bawić się w klubie, spędza wieczór z książką, to nie narzeka.


    Pewnego wieczoru, od kolejnej tragedii wybawił ją przypadkowy chłopak. Michał przepędził napastników, zaprowadził do pubu, w którym pracował, zaopiekował się nią, a później odprowadził do domu. Z pewnością w wyniku szoku, Sara zaproponowała swoją pomoc, kiedy usłyszała, że szefowa Michała potrzebuje kogoś z umiejętnościami wokalnymi do zagrania w pubie. To było do niej niepodobne i choć myślała, żeby się wycofać, to postanowiła spróbować.

    Boję się, ale chcę spróbować i sięgnąć po coś, co do tej pory wydawało mi się zbyt odległe - po odrobinę siebie z czasów, kiedy jeszcze wierzyłam, że marzenia się spełniają, a miłość niesie ze sobą tylko to, co piękne.

    Tak następnego wieczora występuje w pubie, śpiewa kilka coverów, a nawet własny utwór, czym nie tylko podbija serce publiki, ale i Michała.

    Z każdym spotkaniem Sara przywiązuje się do tego chłopaka i stwierdza, że przyjaźń z nim mogłaby być całkiem dobrym pomysłem.

    Michał pomaga jej nauczyć się technik samoobrony, rozśmiesza ją, spędza z nią miło czas. A potem wszystko się komplikuje. Bo Sara jest uszkodzona i jedyne, co może zaoferować to przyjaźń, a Michałowi to nie wystarczy.

    Ludzkie serce czasami zapomina, jakie potrafi być silne. Dlatego od czasu do czasu trzeba mu o tym przypomnieć.

    Jeśli czytacie mojego bloga od dłuższego czasu, to twórczość Martyny Senator jest Wam dobrze znana. Zarówno "Zanim zgasną gwiazdy", jak i "Ósmy kolor tęczy" zachwycił mnie i utkwił głęboko w pamięci. Autorka oczarowała mnie pięknymi, wzruszającymi i poruszającymi ważne tematy powieściami dla młodych ludzi (i nie tylko).

    "Z popiołów" to pierwsza część trylogii. Jej wyjątkowość polega na specjalnie stworzonych piosenkach do książki. Dotychczas z tym zabiegiem spotkałam się jedynie przy "Maybe Someday" Collen Hoover i czekałam, aż ktoś wykorzysta ten fantastyczny pomysł połączenia muzyki i literatury.

    Podczas czytania "Z popiołów" możemy posłuchać i obejrzeć nagranie do trzech utworów, których teksty napisała Martyna Senator, a muzyką i wokalem zajęła się rodzina Siejko.
    KLIKAJĄC TUTAJ POSŁUCHASZ UTWORÓW DO KSIĄŻKI "Z POPIOŁÓW".

    "Z popiołów" to uczta dla zmysłów. Już nie tylko dla wzroku i umysłu, ale i dla słuchu. Koniecznie przesłuchajcie tych piosenek, podczas czytania książki, bo dodają one wyjątkowego klimatu.

    To naturalne, że ludzie popełniają błędy i upadają. Czasami wystarczy odnaleźć w sobie odrobinę siły, podnieść się i iść dalej. Ale czasami trzeba wziąć do ręki zapałki, podpalić całe dotychczasowe życie i spokojnie zaczekać, aż spłonie. A kiedy zostanie po nim jedynie garść popiołu, zacząć budować wszystko od nowa. Cegła po cegle. Kamień po kamieniu.

    Co do samej powieści, to autorka znowu nie zawiodła mnie. Stanęła na wysokości zadania, tworząc ponownie historię z miłością wśród młodych dorosłych, którzy już dźwigają bagaż nieprzyjemnych doświadczeń. Widzimy walkę Sary z demonami przeszłości, najpierw niechętną, która później przeradza się w bitwę o wszystko. Sara musi się odważyć, wyznać najskrytsze tajemnice i postarać się o przyszłość w pięknych kolorach.

    Uwielbiam historie, które ściskają mnie za serce, nie pozwalają na odłożenie książki i długo po przeczytaniu wciąż zajmują moje myśli. Taka właśnie jest najnowszą powieść Martyny Senator "Z popiołów" i mam nadzieję, że jak najszybciej po nią sięgnięcie. Szeroka gama emocji gwarantowana!

    Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona.

    Share
    Tweet
    Pin
    15 komentarze
    Mamy dużo imion, ale tylko jeden cel. Jest nim błysk w twoim oku, cichy okrzyk zaskoczenia, delikatny deszczyk ekscytacji. Zobacz wszystkie sztuczki z perspektywy pani w przecinanym pudełku i poznaj nasz świat. Poznaj magię.

    Książka zaczyna się bardzo klasycznie. Alicja to przeciętna nastolatka, której kilka dni przed studniówką wali się świat. Wychodzi na jaw, że chłopak (Maks), z którym była 9 miesięcy, nagminnie ją oszukuje i zdradza. Typowa powieść młodzieżowa. Żadnego zaskoczenia. Przyznam, że nie tego się spodziewałam. Oczekiwałam magii i czarów, a tu taki schemat prosto z młodzieżówek.

    Moim błędem było ocenienie książki po zaledwie kilku stronach. Czekało mnie miłe zaskoczenie.

    Wszyscy, których kiedyś kochaliśmy, zostają z nami na zawsze. Życie jest jak puzzle, które układamy bez końca, a ci, którzy znaleźli drogę do naszych serc, zawsze będą elementami tej układanki.

    W ramach pocieszenia, Alicja wraz z przyjaciółką wybiera się do cyrku. Ale nie takiego typowego, a pełnego magii. To tam też poznaje Hadriana - niezwykle przystojnego chłopaka o magnetyzującym spojrzeniu. Hadrian wręcza liścik Alicji z zaproszeniem na spotkanie.

    Od tamtej pory magia pojawia się coraz częściej na stronach tej książki i nadaje jej niepowtarzalny klimat. Hadrian jest bardzo tajemniczy, co i pociąga Alicję, ale i irytuje. Nie mówi nic konkretnego o swoim pochodzeniu, domu, rodzinie, szkole. Maks walczy o swoją dziewczynę i nie chce się poddać. 

    A oto magia sama zapukała do moich drzwi i zrozumiałam, że nie tylko Hadrian jest magią. Magią jest cały świat.

    Nikt nie przypuszcza, że znajomość z Hadrianem spowoduje, że ta dwójka będzie musiała zawalczyć o swoje życie.

    Są jednak takie rzeczy, przez które cierpienie staje się uzależniające. Choć umysł wie lepiej, serce już dawno podjęło własną, apodyktyczną decyzję.


    Z jednej strony mamy tu typowy schemat powieści młodzieżowej, a książka dotyczy problemów, jakie utożsamiane będą z każdą nastolatką. Z drugiej strony magia, niezwykłe postacie, ich talenty, moce, walka na śmierć i życie dodaje "Królowi Kier" oryginalności.

    Naszła mnie myśl, że Hadrian jest jak planetoida, która przelatuje obok Ziemi raz na setki lat. Ktoś taki jak on raz na setki lat pojawia się w życiu kogoś takiego jak ja, a potem znika i zostawia za sobą tylko ciemne niebo.

    Jest tu tak wiele cudownych cytatów, że mogłabym je wypisywać bez końca, a najlepiej wytapetować sobie nimi ściany w moim pokoju. Uwielbiam takie książki, w których znajdę nie tylko dobrą, wciągającą fabułę, bohaterów, których nie da się nie polubić, ale i piękne zdania z głębokim przesłaniem. Wtedy lektura staje się niezwykłą ucztą dla zmysłów.

    Szata graficzna jest przepiękna, właściwie to jedna z najlepszych okładek, jakie widziałam. Zastanawiałam się, czy treść jest równie dobra i jest. "Król Kier" to debiut Aleksandry Polak - młodej kobiety, która dopiero wkracza w wydawniczy świat, ale to było "wejście smoka". ;)

    Zakończenie sugeruje, że możemy oczekiwać kontynuacji tej historii i oczekuję jej z niecierpliwością. Jeśli lubicie odstresować się przy dobrej młodzieżówce, sięgacie chętnie po klimaty typu "Caraval", czy "Nocni łowcy", to z pewnością spodoba Wam się "Król Kier".


    Za przedpremierowy egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona.
    Share
    Tweet
    Pin
    21 komentarze
    Książki Elle Kennedy cieszą się sporą popularnością w Polsce. Seria "Off-Campus" powinna być Wam dobrze znana, a przynajmniej pierwszy tom - "Układ". "Cel" to czwarta i ostatnia książka z serii "Off-Campus". Tym razem głównymi bohaterami są Sabrina i Tucker. Po przeciętnym "Układzie" (recenzja tu), o wiele lepszym "Błędzie" i beznadziejnym "Podboju", przyszedł czas na "Cel".

    Sabrina ma jasno określone cele i wie, jak je osiągnąć. Jest niezwykle pracowitą osobą, a w życiu nie na lekko. Pracuje w dwóch miejscach, aby mieć za co się utrzymać, do tego uczy się w każdej wolnej chwili. Wie też, że mężczyźni potrzebni są jedynie do zaspokajania jej potrzeb.

    Nawet gdybym miała furę wolnego czasu, żeby z nim gonić za czymś, w moim życiu nie ma miejsca dla kogoś takiego jak Tucker. On jest słodki, szczery i najwyraźniej ma pieniądze, a ja jestem jędzowata, zestresowana i mieszkam w rynsztoku. Może mówić, co chce o iskrach od pierwszego wejrzenia, ale to nie zmieni rzeczywistości. Nie jestem dziewczyną dla Johna Tuckera i nigdy nie będę.

    Tucker widzi Sabrine i nie może oderwać od niej wzroku. To ma być jednorazowa przygoda. Ale ten wybryk uzależnia go od niej. Biega za nią, próbuje zdobyć jej względy, dziewczyna ulega. Ich układ śmiało można nazwać friends with benefits. Uwielbiają to, cieszą się każdą wolną chwilą w swoim towarzystwie. Jednak życie jest przewrotne i to, co daje im tyle radości, za chwilę zburzy ich idealny świat. Będą musieli szybko dorosnąć, zmierzyć się z problemami i zawalczyć o swoją przyszłość.

    Jak w tym wszystkim poradzą sobie ze swoją relacją?


    Elle Kennedy nazywa się królową romansów. Osobiście mam inne zdanie. Jej książki wydają mi się pełne utartych schematów i brakuje im oryginalności. Pewni siebie, przystojni sportowcy i najczęściej pilne uczennice, grzeczne i skromne studentki. Śmierdzi tandetą na kilometr. Jeżeli lubicie powieści przesycone scenami seksu, imprez i innych typowych scen dla życia studentów, to "Cel" mogę Wam polecić. Ja sama przyznam, że momentami ta książka mnie po prostu nudziła. Brakowało mi akcji, uczuć, czegokolwiek. Była po prostu zwykła, nijaka, w porządku, ale nic ponad to. 

    Jeśli dotychczas seria "Off-Campus" podobała Wam się, to "Cel" powinien Was zadowolić. Ostatni tom jest utrzymany w tym samym stylu, język się nie zmienił, a bohaterami wciąż są hokeiści i studenci. Narracja prowadzona jest naprzemiennie przez Sabrinę i Tuckera, więc mamy pełny obraz sytuacji. Domyślam  się, że zamiarem autorki było ukazanie, iż jeśli bardzo nam na czymś zależy, to jesteśmy w stanie to osiągnąć swoją ciężką pracą i zaangażowaniem. Nawet najbardziej skomplikowane problemy są do pokonania z pomocą bliskich nam osób, a żadna sytuacja nie jest bez wyjścia.

    Główną wadą "Celu" jest brak emocji i przewidywalna akcja. Niestety nie mogę przyznać więcej niż dwie kostki czekolady. W końcu zawsze mogłam trafić gorzej...

    Za egzemplarz przedpremierowy dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.

    ŚLEDŹCIE INSTAGRAMA BLOGA, BO TAM POJAWI SIĘ ZA KILKA DNI KONKURS Z "CELEM" DO WYGRANIA! 
    Share
    Tweet
    Pin
    23 komentarze
    Nowsze Posty
    Starsze Posty

    Bookstagram

    Polecany post

    Wydane w Polsce książki z zestawień Goodreads

    Od 2022 roku z niecierpliwością czekam na nowe zestawienie najlepszych romansów według Goodreads. W lutym 2022 roku pojawiła się lista 64 na...

    Wybierz coś dla siebie

    • Kalendarze/dzienniki (4)
    • Kryminał/sensacja/thriller (38)
    • Literatura dla dzieci (2)
    • Literatura fantastyczna (40)
    • Literatura historyczna (14)
    • Literatura kobieca (236)
    • Literatura młodzieżowa (91)
    • Literatura piękna (1)
    • Literatura współczesna (7)
    • Literatura świąteczna (14)
    • Patronat (32)
    • Poezja (4)
    • Reportaż (1)
    • artykuł (15)
    • cytaty (23)
    • hate-love (19)
    • wywiad (4)

    Najpopularniejsze

    • Bookstagram. Jak zacząć?
      2 października 2018 roku minął rok odkąd prowadzę bookstagrama. Zakładając konto na Instagramie, nie przypuszczałam, że osiągnie ono tak ...
    • Moje ulubione cytaty z książek (I)
      Ponieważ na moim Instagramie zdjęcia z cytatami są Waszymi ulubionymi postami, postanowiłam podzielić się z Wami jeszcze większą ilości...
    • Fale i echa
      Jej życie jest pełne lęku przed śmiercią. Jego życie jest pełne śmierci. Nina ma 21 lat i studiuje w Warszawie pedagogikę wczes...

    Archiwum

    • ►  2025 (8)
      • ►  czerwca (5)
      • ►  lutego (3)
    • ►  2024 (27)
      • ►  listopada (3)
      • ►  października (4)
      • ►  września (5)
      • ►  sierpnia (1)
      • ►  lipca (4)
      • ►  czerwca (1)
      • ►  maja (2)
      • ►  kwietnia (1)
      • ►  marca (2)
      • ►  lutego (3)
      • ►  stycznia (1)
    • ►  2023 (25)
      • ►  listopada (2)
      • ►  października (2)
      • ►  września (5)
      • ►  sierpnia (1)
      • ►  lipca (1)
      • ►  czerwca (4)
      • ►  maja (1)
      • ►  marca (3)
      • ►  lutego (4)
      • ►  stycznia (2)
    • ►  2022 (42)
      • ►  listopada (4)
      • ►  października (5)
      • ►  września (3)
      • ►  sierpnia (4)
      • ►  lipca (5)
      • ►  czerwca (2)
      • ►  maja (4)
      • ►  marca (3)
      • ►  lutego (8)
      • ►  stycznia (4)
    • ►  2021 (51)
      • ►  grudnia (9)
      • ►  listopada (4)
      • ►  października (1)
      • ►  września (3)
      • ►  sierpnia (1)
      • ►  lipca (4)
      • ►  czerwca (3)
      • ►  maja (6)
      • ►  kwietnia (3)
      • ►  marca (4)
      • ►  lutego (8)
      • ►  stycznia (5)
    • ►  2020 (71)
      • ►  grudnia (5)
      • ►  listopada (3)
      • ►  października (10)
      • ►  września (12)
      • ►  sierpnia (1)
      • ►  lipca (4)
      • ►  czerwca (5)
      • ►  maja (2)
      • ►  kwietnia (5)
      • ►  marca (13)
      • ►  lutego (10)
      • ►  stycznia (1)
    • ►  2019 (55)
      • ►  grudnia (1)
      • ►  listopada (6)
      • ►  października (2)
      • ►  sierpnia (6)
      • ►  lipca (7)
      • ►  czerwca (4)
      • ►  maja (5)
      • ►  kwietnia (8)
      • ►  lutego (15)
      • ►  stycznia (1)
    • ►  2018 (85)
      • ►  grudnia (4)
      • ►  listopada (6)
      • ►  października (6)
      • ►  września (9)
      • ►  sierpnia (4)
      • ►  lipca (19)
      • ►  czerwca (5)
      • ►  maja (8)
      • ►  kwietnia (8)
      • ►  marca (6)
      • ►  lutego (6)
      • ►  stycznia (4)
    • ▼  2017 (65)
      • ►  grudnia (7)
      • ▼  listopada (7)
        • Co podarować książkoholikowi na święta?
        • Gwiazdkozaur
        • Książki na zimę i okres świąteczny
        • Nieznajoma w domu
        • Z popiołów
        • Król Kier
        • Cel
      • ►  października (4)
      • ►  września (5)
      • ►  sierpnia (4)
      • ►  lipca (9)
      • ►  czerwca (8)
      • ►  maja (5)
      • ►  kwietnia (4)
      • ►  marca (4)
      • ►  lutego (4)
      • ►  stycznia (4)
    • ►  2016 (21)
      • ►  grudnia (4)
      • ►  listopada (8)
      • ►  października (9)
    Facebook Instagram Pinterest

    Created with by ThemeXpose | Distributed By Gooyaabi Templates