Kiedyś po ciebie wrócę


Roksana z lękiem wraca do domu po dziesięciu miesiącach nieobecności. Boi się widoku rodziców, ich reakcji, powrotu złych wspomnień. Wydarzenia sprzed prawie już roku wciąż rzucają cień na jej rodzinę. Każdy z jej bliskich na swój sposób przeżywa zaginięcie Anki, młodszej siostry Roksany. Dziewczyna pewnego wieczoru wyszła z domu i przepadła bez śladu. Sposobem na może niekoniecznie pogodzenie się z tą sytuacją, ale po prostu przetrwanie jej, była dla Roksany ucieczka. Przez długie miesiące ukrywała się w akademiku w Warszawie, studiowała i próbowała zacząć żyć na nowo, bez młodszej siostry. Teraz jednak postanowiła, że czas wrócić i stawić czoła spotkaniu z rodzicami. Wiedziała, że musi przyjechać do rodzinnego miasta. W tej decyzji upewnił ją anonimowy mail, w którym jasno było napisane, co ma zrobić: "WRÓĆ DO DOMU. SIOSTRA NA CIEBIE CZEKA".

Czasami myślę, że ona gdzieś tu jest. Jest wśród tego swojego chaosu i zaplątanych słuchawek w torebce. Gdzieś pomiędzy powieściami Colleen Hoover i szkolnymi zeszytami.

Dziewczyna porusza niebo i ziemię, aby odnaleźć siostrę, choć w głębi duszy czuje, że Ania nie żyje. Mimo to z całych sił pragnie dowiedzieć się, co stało się z jej siostrzyczką oraz dopilnować, aby sprawiedliwość dopadła osobę, która ją skrzywdziła.

W zmaganiach Roksany pomaga Bartek, przyjaciel od zawsze. Między tą dwójką aż iskrzy. Dziesięć miesięcy temu pozwolili sobie na coś więcej, niestety potem Roksana wyjechała do Warszawy. Zupełnie bez słowa. Teraz jednak Bartek na nowo próbuje zbliżyć się do dziewczyny i wspiera ją całym sercem w poszukiwaniach. Jest jej ostoją. Kiedy tylko Roksana pozwala, aby poniosło ich uczucie i otwiera dla niego swoje serce, na jaw wychodzą skrywane tajemnice, które rzucą nowe światło na zaginięcie jej siostry.

Czy Roksana jest w stanie odnaleźć Ankę — żywą lub martwą? Czy wraz z Bartkiem pokonają wszystkie przeszkody i stworzą udany związek? A może sekrety przekreślą ich wspólną przyjaźń, a Roksana wróci do Warszawy z niczym?

Po książki Agaty Czykierdy-Grabowskiej sięgam w ciemno, odkąd przeczytałam jej pierwszą powieść. Każda jej historia zaskakuje mnie czymś nowym. Tak było i tym razem. Autorka postanowiła nieco zmienić styl i do young adult, z którego jest znana, dorzuciła nieco kryminału. W ten sposób czytelnik nie tylko z rumieńcami na policzkach śledzi rozwijające się uczucie między Roksaną a Bartkiem, ale i próbuje rozwiązać zagadkę zaginięcia Anki. Mamy tutaj dwa bardzo interesujące wątki, które sprawiają, że naprawdę trudno oderwać się od lektury.

Czy Agata Czykierda-Grabowska poradziła sobie w nowym gatunku? Nie udało mi się odgadnąć zakończenia, więc można stwierdzić, że tak. Końcowe sceny, rozwiązanie zagadki zdecydowanie może zaskoczyć czytelnika.

Dodatkowo wspomnę, że moja mama jako pierwsza dorwała się do egzemplarza recenzenckiego "Kiedyś po ciebie wrócę", o czym poinformowała mnie w rozmowie telefonicznej, mówiąc, że przeczytała książkę TEJ TWOJEJ ULUBIONEJ AUTORKI I OCZYWIŚCIE SIĘ POPŁAKAŁA. Ja co prawda łez w oczach nie miałam, ale przyznaję, że Agata Czykierda-Grabowska potrafi złapać za serducho.

Jak wypada nowa książka na tle pozostałych? Wydaje mi się, że ponownie poprzeczka została zawieszona jeszcze wyżej, o czym świadczy, chociażby zabawa dwoma gatunkami. Cieszy mnie fakt, że mimo narzuconego tempa (9 książek wydanych książek w 4 lata, jeśli się nie mylę) widać progress, historie są bardziej rozbudowane, wątki bardziej zawiłe, bohaterowie lepiej wykreowani (choć od pierwszych książek widać było talent Pani Agaty do tworzenia dosłownie idealnych bohaterów męskich).

Co mogę więcej dodać? Dobre young adult to nie tylko Colleen Hoover, ale też Agata Czykierda-Grabowska. Sięgnijcie i sami się przekonajcie. Dajcie szansę polskiej literaturze.

"Kiedyś po ciebie wrócę" nagradzam czterema kostkami czekolady.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Znak.

Może zainteresuje Cię również

3 komentarze

  1. Uwielbiam książki tej autorki, więc nie mogłabym przejść obok niej obojętnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przeczytać w końcu jakąś książkę tej autorki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre kryminały przypływały do nas z dalekiej Północy, ale rodzimi autorzy udowodnili, że ten gatunek w Polsce ma się również bardzo dobrze. Agata Czykierda-Grabowska udowodniła natomiast, że w naszym kraju równie dobrze mają się powieści young adult, a teraz połączyła te dwa gatunki. "Kiedyś po Ciebie wrócę" wciąga obydwoma wątkami, a zakończenie naprawdę zaskakuje. Świetna recenzja, a nam pozostaje tylko przyłączyć się do poleceń! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)