Bridgertonowie. Propozycja dżentelmena

Propozycja dżentelmena Julia Quinn

Propozycja dżentelmena to trzeci tom serii "Bridgertonowie", która zyskała ogromny rozgłos dzięki serialowi na Netflixie.

Każdy tom opowiada o innym z rodzeństwa Bridgetonów, więc teoretycznie można czytać je oddzielnie, jednak to naraża na spoilery treści poprzednich części.

Tom 1 - "Mój książę" - Daphne
Tom 2 - "Ktoś mnie pokochał" - Anthony
Tom 3 - "Propozycja dżentelmena" - Benedict
Tom 4 - "Miłosne tajemnice" - Colin
Tom 5 - "Oświadczyny" - Eloise
Tom 6 - "Grzesznik nawrócony" - Francesca
Tom 7 - "Magia pocałunku" - Hiacynta
Tom 8 - "Ślubny skandal" - Gregory

Gdy czytałam "Propozycję dżentelmena" od razu miałam przed oczami historię Kopciuszka. Sophie Beckett jest bękartem, co wpłynęło na jakość jej życia. Choć jej ojciec, hrabia, zapewnił jej dach nad głową, wyżywienie, edukację, to nigdy nie nazwał jej swoją córką. Kiedy ożenił się, macocha Sophie chciała się jej pozbyć, jednak hrabia na to nie pozwolił. Wychowywała się więc w cieniu dwóch córek macochy, a kobiety uprzykrzały jej życie.

Po śmierci hrabiego sytuacja się zaostrzyła. Sophie została darmową służącą dla macochy. Kobieta rozważała wyrzucenie jej z domu, jednak lubiła pomiatać dziewczyną.

Kiedy macocha wraz z córkami wybrały się na bal maskowy u Bridgertonów, pokojówki i służące wystrzeliły Sophie od stóp do głów i zadbały, aby raz w życiu poczuła się jak księżniczka. Kiedy pojawia się na balu, Benedict Bridgerton nie może oderwać od niej oczu i rąk.

Spędzają razem przyjemnie czas, chemia jest wręcz namacalna. Benedict jest zachwycony tym, jak radosna jest Sophie, jak oczarowana jest bałem, jakby była na nim pierwszy raz. A przecież tak jest!

Kiedy zegar wybija północ, Sophie ucieka, a Benedict zostaje jedynie z rękawiczką. Nie zna imienia dziewczyny, nie wie, jak wygląda jej twarz skryta za maską, nie wie, kim jest.

Ale nie przeszkadza mu to w rozpoczęciu poszukiwań.

Myślę, że muszę panią pocałować (...).  Z tym jest trochę jak z oddychaniem. Nie ma wielkiego wyboru.

O ile pierwszy tom tej serii nie zachwycił mnie, a nawet zaskoczył odrobiną absurdu, o tyle kolejne części o wiele bardziej przypadły mi go gustu. W drugim tomie jeszcze pojawiła się pewna absurdalna scena, w trzecim już nie miałam się do czego przyczepić. Choć może jest zbyt dużo nawiązań do baśni o Kopciuszku?

Uwielbiam klimat tej serii. Ich stroje, umeblowanie domów, zwyczaje, a przede wszystkich sposób wysławiania się, mnie oczarowały. Zabawne przytyki brzmią jeszcze lepiej, kiedy są wypowiedziane takim dostojnym tonem. ;)

Autorka znakomicie radzi sobie z opisywaniem napięcia między bohaterami. Ponownie motyle w moim brzuchu poderwały się do lotu.

Czy polecam? Jak najbardziej! Choć nie oglądam seriali, to z niecierpliwością czekam na kolejne sezony serialu na Netflixie. Pierwszego wciąż nie oglądałam, ale to historia Anthony'ego oraz Benedcita mnie bardziej interesuje niż przygody Daphne.

Gorąco polecam Wam tę serię, bo jak dotąd z każdym tomem jest lepiej! Trzeci tom nagradzam czterema kostkami czekolady.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Poniżej sprawdzisz, gdzie w najlepszej cenie kupisz "Propozycję dżentelmena".

Może zainteresuje Cię również

2 komentarze

  1. Mam na oku tę serię, bo bardzo lubię podobne klimaty. Nie wiedziałam jednak, że tyle ma tomów. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytam jeszcze tak dobrych książek. Na prawdę warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)