Ocalało tylko serce


Klaudia Bianek zadebiutowała dzięki konkursowi przeprowadzonemu przez wydawnictwo. Wygrała i wydała "Jedyne takie miejsce". Następnie poznaliśmy jej zimową opowieść - "Najcenniejszy podarunek". W lutym premierę miało "Życie po Tobie", książka, którą długo się zachwycałam. Nie minął nawet rok od debiutu Bianek, a już możemy przeczytać jej czwartą powieść - "Ocalało tylko serce". Jak wypada ona na tle pisarskiego dorobku autorki?


Aleksander przeżył traumatyczny wypadek, co odbiło się na jego całym życiu. W jednej chwili stracił żonę, pół nogi, a większość jego pleców zdobią blizny. Ocalało tylko serce.


Klara natomiast to wesoła dziewczyna, pełna niewinności i wdzięku. Ich spotkanie nie przebiega tak, jak byście się spodziewali. To nie jest miłość od pierwszego wejrzenia, wręcz przeciwnie - nie pałają do siebie nawet sympatią. Aleksander wydaje się być aroganckim mężczyzną, a jego zachowanie nie podoba się Klarze.


Los jednak sprawia, że ta dwójka spotka się jeszcze niejednokrotnie. Z każdym spotkaniem będą zdejmować kolejne maski i odkrywać prawdziwych siebie. Tylko czy to, co zobaczą, nie wystraszy ich?


Czy Klarze uda się przebić przez mur, który Aleksander wybudował dookoła siebie?


Była dobrem, którego nigdy w życiu nie spodziewałbym się już spotkać. Była szansą na wyjście z mroku własnych lęków, uprzedzeń, kompleksów. Była nadzieją na kolejny lepszy dzień.


Przeczytałam wszystkie książki Klaudii Bianek i ostatnio "Życie po Tobie" mocno podniosła poprzeczkę. Byłam pełna obawy, czy "Ocalało tylko serce" mnie nie rozczaruje, na szczęście tak się nie stało. Klaudia utrzymała poziom poprzedniej książki, a może nawet go podniosła? Nowa jej powieść jest dojrzała i pełna trudnych tematów. To mnie cieszy, bo widać, że pisarka coraz odważniej posługuje się słowem.


Historia Aleksandra jest bolesna. Wywołuje w czytelniku mnóstwo emocji: od wzruszenia po złość na niesprawiedliwość życia. Ładunek emocjonalny w tej książce jest ogromny. Nie oczekujcie lekkiej, przyjemnej opowieści na dobranoc. To złożona i skomplikowana historia, tak samo jak życie. "Ocalało tylko serce" zawładnie Waszymi myślami i sprawi, że będziecie o niej myśleć jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę.


Z każdą kolejną powieścią Klaudii Bianek widzę jakie postępy czyni, widzę, jak się rozwija. Każda kolejna jej książka staje się moją ulubioną od niej. Dopiero co zachwycałam się "Życiem po Tobie", a dziś już wiem, że "Ocalało tylko serce" jest na jeszcze wyższym poziomie.


"Ocalało tylko serce" zdobywa cztery kostki czekolady.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu We Need Ya.
Sprawdź poniżej, gdzie kupisz tę książkę w najlepszej cenie.

Może zainteresuje Cię również

1 komentarze

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)