Adam


Człowiek musi zostać zauważony. Musi mieć kogoś, dla kogo będzie najważniejszy, i kogoś, komu przysłoni świat.

On - siedemnastoletni chłopiec o niebieskich oczach, które widziały zbyt wiele. 
Ona - dziewczyna bez imienia, która ma wszystko poza odrobiną matczynej miłości.
Co się stanie, kiedy los połączy ich ścieżki?

W jej domu zawsze było mnóstwo dzieci, z racji, że jej rodzice są rodziną zastępczą i zajmują się maluchami, których nikt nie chce. Tym razem trafił do nich Adam, przed którym przestrzegał ją ojciec - to chłopak, który sprawia kłopoty. Obawiali się, co ta sytuacja przyniesie, ale nie potrafili mu nie pomóc.

Tak Adam wkracza w życie rok młodszej od niego nastolatki, której życie na pozór wydaje się naprawdę dobre. Ma miłego chłopaka, otoczona jest grupką przyjaciół, mieszka w pięknym domu, niczego jej nie brakuje. Jednak to nie jest prawda. Adam uświadomi jej, jak wiele ich łączy, mimo że dzieli ich cały świat. Zobaczył w niej wszystko to, co ukrywała, jedynie patrząc w jej smutne oczy.

Jego chłodne dłonie gładziły mój policzek czule i delikatnie, jakbym mogła się za chwilę rozpaść. Może tak właśnie by było, gdyby to był ktoś inny. Rozpadłabym się na milion części, z których nie dałoby się mnie już nigdy poskładać. Jednak to nie był ktoś inny. To był on. Chłopak, który mnie uratował.

Niech wspaniała okładka Was nie zmyli - "Adam" to piękna i jednocześnie smutna historia. Nikt nie zasługuje na tyle cierpienia, nikt nie powinien znaleźć się w takiej sytuacji jak ten siedemnastoletni chłopak.

Agata Czykierda-Grabowska zawsze zachwycała mnie swoimi książkami, romansami, przez które szybciej biło mi serce. Tworzyła postacie młodych mężczyzn, których każda z nas chciałaby spotkać na swojej drodze. "Adam" to zupełnie inna książka. Opisana z niezwykłą dojrzałością historia o życiu, które nie zawsze jest kolorowe, o tragediach, które mogą spotkać każdego bez wyjątku i nie mają litości nawet dla młodych, niewinnych ludzi. 

Trudne wybory, dojrzałe decyzje, wiele złych doświadczeń. Czy Adam ma jakiekolwiek szanse na dobre życie, na piękną przyszłość? Czy miłość może go uratować? Czy jeden uśmiech może rozjaśnić całe życie i napełnić serce nadzieją?

Agata Czykierda-Grabowska sprawiła, że serce pękło mi w pół. Marzyłam o szczęśliwym zakończeniu tej książki. Błagałam o uśmiech losu dla Adama. Po przeczytaniu tej książki byłam przepełniona przeróżnymi emocjami i wiele musiałam przemyśleć. Tę książkę polecam każdemu. W środku znajdziecie mnóstwo nawiązań do bajek i baśni, które sprawiają, że ta historia staje się jeszcze bardziej magiczna, jednak wciąż pozostaje smutna i łamiąca serce. Nie ma innej możliwości niż cztery kostki czekolady. Gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po "Adama".


Premiera książki zaplanowana jest na 18 lipca.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję autorce Agacie Czykierdzie-Grabowskiej oraz Wydawnictwu Znak.

Może zainteresuje Cię również

5 komentarze

  1. Niesamowicie emocjonalna książka, która bardzo mi się podobała. Moja jej recenzja ukaże się na blogu Już dziś. Zapraszam w odwiedziny. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama już nie wiem. Czytałam już parę recenzji tej książki i było one różne, ale ty zaciekawiłaś mnie końcówką tej książki, więc kto wie może dam jej szanse.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. To druga lub trzecia recenzja tej książki, którą czytam i już wiem, że nie mogę jej nie przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z każdą recenzją coraz bardziej mam ochotę sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie przeczytałam tę książkę. Zajęło mi to zaledwie cztery dni. Bardzo się wciągnęłam. Polecam jej przeczytanie. Z książki dowiedziałam się również o Twoim blogu. Postanowiłam zajrzeć i chyba zostanę na dłużej. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)