Moje ulubione cytaty z książek (XIII)

cytaty z książek


Czasem w życiu musisz robić rzeczy, których wcześniej nawet nie dopuszczałeś do myśli, musisz robić krok za krokiem, aż znów wyjdziesz na prostą.

(...) chciałem, byś nauczył się tego, czego ja nigdy się nie nauczyłem. Że gdy słońce zachodzi, to ty musisz położyć się do łóżka z decyzjami, które tego dnia podjąłeś. To ty musisz być pewien, że są prawidłowe, nawet jeśli wszyscy inni myślą, że są błędne.

Skoro serce to jedynie flak, którego nie da się złamać, to dlaczego w podręcznikach wyraźnie piszą coś zupełnie przeciwnego, podając definicję zespołu złamanego serca, i jednocześnie podkreślają brak wiedzy na temat jakiegokolwiek sposobu leczenia go? Skąd tylu zranionych ludzi na świecie, jeżeli teoretycznie nie da się złamać serca i można jedynie cierpieć przez silne napięcie emocjonalne i nadmierny stres? Czy o to właśnie chodzi w tej miłości? Łamie ci się serce, gdy cierpisz przez kogoś emocjonalnie? To wszystko nie brzmi zachęcająco, a skoro siłą rzeczy czuję w piersi bicie tego "flaka bez kości", to mogę jedynie mieć nadzieję, że może chociaż nigdy nie zaznam uczucia złamanego serca.
Och, jakże jestem naiwna...
Udowodnię Ci

Mężczyźni w książkach, które czytam, nie są aż tak źli, jak od kilkunastu lat powtarza mi moja mama. Czy to rzeczywiście tylko fikcja? Czy pisarki w swoich powieściach specjalnie kłamią, kreując idealnych bohaterów, choć wiedzą, że tak naprawdę w realnym świecie nigdy takiego się nie spotka? Może mama ma rację i nie powinnam czytać książek innych niż związane z medycyną? Tylko co z tymi wszystkimi idealnymi mężczyznami w moich romansach?
Udowodnię Ci

Zawsze mnie irytowały książki o takich mężczyznach.  A zwłaszcza te tępe i naiwne bohaterki, które uganiały się za takimi typkami, licząc, że ci źli chłopcy zmienią się właśnie dla nich. Oczywiście oni potem się zmieniali i z bad boyów stawali się wzorami idealnych partnerów.
Tia... A jak to wygląda w prawdziwym świecie? Łobuz kocha najbardziej, zwłaszcza gdy swoją miłość udowadnia, bijąc partnerkę do nieprzytomności.
Udowodnię Ci

Czasami realny świat jest jeszcze bardziej popaprany niż ten fikcyjny.
Udowodnię Ci

Czasami kocha się kogoś, kogo nie powinno się kochać, a w bezkresnej przestrzeni tej miłości nic innego się nie liczy.

Wszystko idzie doskonale.
Zbyt doskonale. Jakby życie podarowało mi piosenkę pełną głębokiej radości i kazało rozkoszować się każdą nutą.
Bo piosenka kiedyś się przecież skończy.

Nie potrzebuję romantyzmu. Pragnę po prostu kogoś, kto otworzy mi słoik z salsą i uniesie moje łóżko na tyle wysoko, bym mogła pod nim odkurzyć.

(...) dopadnie cię życie. Płyń z jego nurtem, ale... nie pozwól, aby zmieniło to, kim jesteś.



Tata mawiał, że bywają w życiu takie chwile, które po prostu walą cię w głowę. Czasem to wszechświat próbuje ci coś w ten sposób powiedzieć. A czasem jesteś po prostu łamagą, która na coś wpadła. Może też, ale tylko może, spływa na ciebie olśnienie.
Olśnienie to według niego taka sytuacja, kiedy się czuje to. W towarzystwie gęsiej skórki albo przeskakujących po ciele iskier.
Zaufaj temu czemuś, bo ono chce ci coś przekazać (...)
Słodko-gorzka

Miłość nie była olśniewająca. Była poplątana, niesprawiedliwa, a czasem bywała obciążeniem.

(...) szczęście nie jest zależne od powodu i czasu. Przychodzi i odchodzi. Musimy je chwytać i wyciskać do ostatniej kropli. Bo nigdy nie wiadomo, kiedy wróci.

Co należało zrobić, kiedy osoba, której pragnęło się najbardziej na świecie, nie była dla ciebie odpowiednia? W głębi duszy wiedziałam, że jest. Że to ten rodzaj miłości, kiedy spotykają się dwie bratnie dusze.

Duma to coś wspaniałego, dopóki nie zacznie wchodzić w drogę wszystkiemu, czego pragniesz. Ludzie odchodzą i popełniają błędy. Ale czasami wracają i je naprawiają.

Powiedzieć, że cię kocham, to za mało, aby wyrazić to wszystko, co do ciebie czuję (...)

Kochanie go zawsze będzie słodko-gorzkie, wiedziałam jednak, że słodycz zawsze zwycięży nad goryczą.

– Myślałam, że miłość to miękkie kolana, motylki w brzuchu i straszna tęsknota, która nigdy nie może zostać zaspokojona.(...)
– To jest romans. Romans jest zbudowany na wątpliwościach. Miłość jest solidna. Stała. Jeśli nie jesteś ostrożna, możesz ją pomylić z nudą, bo jest tak niezawodna. Miłość jest ciepła, głęboka i wygodna, po prostu właściwa, więc dryfujesz w niej spokojnie, nigdy się nie poparzysz ani nie zmarzniesz, jak w idealnej, relaksującej kąpieli z bąbelkami. Ale jest też gwałtowna i silna, wymaga od ciebie wszystkiego, co najlepsze, hojności, szczerości i prawdy. Miłość sprawia, że stajesz się lepszą osobą. Wiesz, że to miłość, kiedy czujesz się dobrze taka, jaka jesteś, kiedy czujesz się dostrzegana i zrozumiana, kiedy wiesz, że możesz wyznać najmroczniejsze sekrety i zostaną one zaakceptowane bez oceniania. (...) Miłość to nie motylki, dziecko. To nie miękkie kolana. To lwia duma. To wataha wilków. To "Stanę za tobą, nawet jeśli moje życie będzie od tego zależało", bo w odróżnieniu od romansu, który gaśnie wraz z pierwszą oznaką kłopotów, miłość będzie walczyć aż do końca. Kiedy to miłość, pójdziesz na wojnę, by pomścić nawet najmniejszą zniewagę. I to jest uzasadnione. Ponieważ ze wszystkich niesamowitych i okropnych rzeczy, jakich można doświadczyć w życiu, miłość jest jedyną, która może trwać i wznieść się ponad inne.
Kontrakt Jacksona

Legenda głosi, że niektóre dziewczyny robią to z miłości. Znałam kiedyś dziewczynę, która z miłości do faceta obrobiła razem z nim kilka sklepów i skończyła w poprawczaku. Znałam inną, która dla chłopaka zaczęła dawać sobie w żyłę, i nie wiem, co się z nią stało. Znałam co najmniej kilka, które z miłości pozwalały się bić. Z jedną nawet do niedawna mieszkałam. Tak zawsze było, jest i będzie. Ludzie są ze sobą z desperacji, ze złych i błędnych powodów, bo nie potrafią być sami. Przejście przez życie samemu wymaga wielkiej odwagi i siły.
Luna

Zawsze możesz marzyć, ale to nie znaczy, że twoje marzenia się ziszczą. Czasami musisz zdecydować, czy to o czym marzysz, jest naprawdę tym, czego chcesz.
Powiedz, że zostaniesz

Może zainteresuje Cię również

4 komentarze

  1. Przepiękne, takie urocze, a jednocześnie prawdziwe i mocne. Świetny pomysł na serię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczarowały mnie wszystkie, będę czekać na kolejne części

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodko gorzka to była przyjemna lektura. Pewnie też bym wybrała kilka cytatów. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne cytaty wybrałaś. Sama też od niedawna spisuję. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)