Moje ulubione cytaty z książek (V)


I tak dobrnęliśmy do ostatniej (jak na razie) części moich ulubionych cytatów. Widzę, że zainteresowanie jest spore, dlatego kiedy tylko uzbieram kolejne dwadzieścia fragmentów książek, którymi będę chciała się z Wami podzielić, dodam szósty post z tego cyklu.


— Często myślę, że życie jest jak podróż koleją — powiedziała nagle mama.
— Pod jakim względem?
— Cóż, telepiemy się ku przyszłości i w trakcie tej podróży bywają chwile, kiedy pociąg zatrzymuje się na ładnej stacji. Wolno nam wysiąść i zamówić filiżankę herbaty. (...) I siedzimy tam przez jakiś czas, popijając herbatę, patrząc na malowniczy widok, czując spokój i zadowolenie. Myślę, że są to chwile, które większość istot ludzkich opisałaby jako szczęśliwe. Oczywiście później trzeba wrócić do pociągu i kontynuować podróż, ale nigdy nie zapomina się tych chwil szczęścia, Alexie. I to właśnie one dają nam siłę, żeby stawić czoło przyszłości: wierzymy, że znów nadejdą. I oczywiście nadchodzą.

Najjaśniejsze gwiazdy spalają się najszybciej, musimy więc je kochać, dopóki możemy.

Dom nie jest miejscem. To nie kraj czy miasto czy budynek albo dobytek. Dom jest z drugą połową twojej duszy, osobą, która współdzieli z tobą ból i pomaga dźwigać brzemię straty. Dom jest osobą, która jest przy tobie od początku do końca i nigdy Cię nie porzuci oraz przyniesie wieczne szczęście.

Bo do takiej miłości nie można zmusić. To czarodziejska iskra i trzeba po prostu mieć nadzieję, że gdzieś jakoś kiedyś człowiek znajdzie się tam, gdzie zapałka potrze o draskę.

Czasem wydawało mi się, że jestem jak taki ptak. Niby mogę odlecieć w jakieś cieplejsze miejsce i wiem, że właśnie tak należy postąpić, a jednak zostaję wśród drzew pozbawionych liści i resztek traw, które uchowały się z poprzedniego sezonu. Coś mnie tutaj trzyma czy po prostu boję się odlecieć?

Wiedziała, że jest jego słońcem, wiatrem i księżycem. I dla niej ukradłby je wszystkie.

Nie patrzcie w przeszłość. Kierujcie swój wzrok do przyszłości, żeby malować świat nowymi barwami.

Najważniejsza walka toczy się w sercu. Walka pomiędzy ciemnością i światłem, złem i dobrem, kłamstwem i prawdą.

Jesteś tą piosenką, nie znam żadnego słowa, ale ta melodia jest tak znana.

Depresja to coś innego niż smutek, który oznacza melancholię. Depresja to czarna dziura rozpaczy. Zawsze wyobrażałem ją sobie jak tonięcie. Można czasem łyknąć świeżego powietrza - jak przy Alice - ale przeszłość, beznadzieja, wyrzuty sumienia i wstręt do samego siebie to para betonowych butów, która zawsze wciąga mnie z powrotem pod powierzchnię.

Bo jestem jak ćma.
A ona jak płomień.

Wszystko w niej jest eteryczne.

Jest światłem.

Nadzieją.

I pięknem.


Kto mówił, że czas leczy rany? Bzdura. Czas niczego nie leczy. Z każdym dniem twoja strata boli mnie bardziej, bo im dłużej cię ze mną nie ma, tym mocniej cię kocham.

(...) życie jest najbardziej absurdalną historią, jaką kiedykolwiek napisano...

"Serce mówi szeptem".
"Usłyszałam to zbyt późno".

Całuje mnie, a ja mam wrażenie, jakby w tym jednym pocałunku było zaklętych milion żywotów. Milion wspólnych przyszłości, milion przebytych dróg.

Tuż po tragicznym wydarzeniu masz wrażenie, że spadłaś w przepaść. Ale kiedy zaczynasz się przyzwyczajać, zdajesz sobie sprawę, że to nieprawda. Jesteś tylko na wiecznym rollercoasterze, który właśnie dojechał do samego dołu. Teraz będzie jechał w górę i w dół, i do góry nogami przez długi czas. Może nawet już na zawsze.

Uderzyła w nas ta sama fala. Tsunami. Zmiotła nas, podtopiła, ale nie zabiła. Pozostawiła na brzegu bez pomocy. Byliśmy rozbitkami i musieliśmy się nawzajem uratować.

Łatwo jest kochać idealnych ludzi (...). Łatwo jest kochać ich idealne życia. Łatwo jest być z kimś, kto ma wszystko, co potrzebne, żeby było pięknie. Ale... to nie jest prawdziwe. (...) Prawdziwa miłość jest wtedy, gdy pokochasz w drugim człowieku to, co jest w nim najciemniejsze i najtrudniejsze (...).

(...) łatwo zapomnieć, jaka niebezpieczna pułapka może się kryć w muzyce, a tutejsze stacje radiowe są rozkochane w nostalgicznej muzyce i zawsze istnieje ryzyko, że jakaś stara piosenka ożywi wspomnienia, których nie chcesz ożywiać.
Ciągle o niej myślał: była jak piosenka, która bez ustanku grała mu w głowie.

Może zainteresuje Cię również

2 komentarze

  1. Przepiękne cytaty! Bardzo fajny pomysł na post :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam niektóre z nich i też bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)